Publikacje
O barykadach i moście, czyli o wzajemnym szacunku i kulturze w procesie rekrutacji
2022-12-08Często powtarzane są stereotypy na temat rekruterów, tj., że nie czytają CV, nie dają informacji zwrotnej po spotkaniu i kandydaci mają problem z uzyskaniem podstawowych informacji. Natomiast od strony rekruterów można często usłyszeć równie krzywdzące opinie, tj., że kandydaci nie wiedzą na jakie stanowisko aplikują, nie mają podstawowej wiedzy o pracodawcy.
Te opinie niepotrzebnie antagonizują uczestników procesu rekrutacji i ustawiają po dwóch stronach “barykady”.
Jak jest naprawdę?
Z której strony jest więcej “winy” i kto ma więcej za uszami? Tego nie wiemy i nie będziemy próbowali rozstrzygnąć, ale wiemy, że najważniejszy w całym procesie jest wspólny cel, którym jest zatrudnienie pracownika. Kandydatowi, rekruterowi i pracodawcy zależy na tym, aby zakończyć proces rekrutacji skutecznie i z sukcesem.
W tym artykule chcemy zwrócić uwagę na element, który powinien być podstawą w każdym procesie, a mianowicie wzajemną kulturę i szacunek wobec siebie wszystkich uczestników procesu rekrutacji. To naczynia połączone, które wzajemnie wpływają na cały proces rekrutacji.
Czy jeśli ktoś zaprasza Cię na urodziny, odpowiadasz na zaproszenie? A jeśli zorganizowałeś imprezę urodzinową, dziękujesz gościom za przybycie?
Odpowiedź wydaje się oczywista. W życiu codziennym, pozazawodowym być może łatwiej i bardziej naturalnie przychodzi nam podziękowanie. W życiu zawodowym nie zawsze o tym pamiętamy. A przecież zasady są te same. Rozmowa rekrutacyjna to “zaproszenie na urodziny”, na które wypada odpowiedzieć. Podobnie, jeśli kogoś “gościłeś” na spotkaniu rekrutacyjnym należy podziękować za bezcenny prezent w postaci czasu i uwagi drugiej osoby.
Zacznijmy więc od początku.
Pierwszą kwestią, o której chcielibyśmy wspomnieć jest pierwszy kontakt rekrutera z kandydatem, czyli telefon. Jeśli ktoś do Ciebie dzwoni i nie odebrałeś, oddzwoń. Jeśli ktoś napisał do Ciebie sms czy e-mail w sprawie oferty pracy, odpisz. Kolejnym etapem jest spotkanie rekrutacyjne. Jeśli ktoś zaprosił Cię na spotkanie, odpowiedz na zaproszenie. Jeżeli nie możesz przyjść/podłączyć się on-line lub się spóźnisz poinformuj o tym.
Kolejną kwestią, która może wydawać się oczywista, ale warto o niej wspomnieć, jest traktowanie rozmówcy jak równorzędnego partnera. Niestety sytuacje odwrotne się zdarzają i nie tylko ze strony rekruterów wobec kandydatów, ale również odwrotnie. Podczas rozmów warto słuchać drugiej strony uważnie, nie oceniać powierzchownie, nie zaskakiwać, nie wprawiać w zakłopotanie czy dyskomfort swojego rozmówcy. Często słyszymy historie z procesów rekrutacyjnych, w których rekruter zadaje abstrakcyjne pytania. Faktycznie mało wnoszą one do procesu, a mogą wywoływać w kandydacie niepotrzebny stres.
Cały proces rekrutacji dla kandydata może być stresujący i bardzo pracochłonny. Naturalne jest, że i kandydat prawdopodobnie bierze udział w paru rekrutacjach na raz, i rekruter przeprowadza rozmowy z paroma kandydatami na to samo stanowisko. Tutaj podstawą ze strony rekrutera wobec kandydata jest informowanie o postępach w procesie rekrutacji oraz przekazanie informacji zwrotnej. Ze strony kandydata oczywistym wydaje się być poinformowanie rekrutera, jeśli przyjęło się inną ofertę pracy.
Często proces rekrutacji wiąże się z trudnymi, negatywnymi emocjami, zwłaszcza, jeśli nie kończy się zatrudnieniem. Ale i dla rekrutera sytuacje, kiedy musi poinformować o negatywnej decyzji nie są łatwe. Warto zadbać o to, żeby informacja była przekazana rzetelnie, ale i po ludzku. A emocje i tak się pojawią, ale może w mniejszym stopniu nacechowane negatywnie.
W procesie komunikacji rekrutacyjnej nie ma co wykazywać się złośliwością czy udowadniać, że ma się rację. Jeśli więc ktoś do Ciebie napisał w sprawie pracy, a nie chcesz otrzymywać takich wiadomości, po prostu podziękuj i zakończ korespondencję. I odwrotnie, jeśli kandydat napisał do rekrutera czy pracodawcy, nie pozostawiajmy smsa czy e-maila bez odpowiedzi.
Wzajemny szacunek i przestrzeganie zasad kultury osobistej w procesie rekrutacji może wydawać się z jednej strony oczywiste, z drugiej strony może ułatwić pracę i przejście tego procesu w przyjazny dla wszystkich stron sposób. Pamiętajmy, że wszystkie osoby związane z procesem mają na jego przebieg wpływ. Dbajmy o to, żeby przez proces rekrutacyjny przejść nie na zasadzie okopywania się i stawiania barykad. Dla wszystkich stron będzie korzystniej, jeśli będzie to most, po którym wszyscy przejdą suchą stopą na drugą stronę.